BGŻ Optima - pytania, odpowiedzi i 20 000 otwartych rachunków

BGŻ Optima - pytania, odpowiedzi i 20 000 otwartych rachunków
Zgodnie z obietnicą zebrałem kilka najczęściej pojawiających się pytań co do konta i działalności banku BGŻ Optima, a Pan Marek z zespołu prasowego banku, przesłał mi dosyć szybko swoje odpowiedzi. Mam nadzieje, że znajdziecie tutaj odpowiedzi jakich szukacie, a jeśli nie to warto jeszcze spojrzeć na stronę WWW banku, bo zapewniono mnie, że sekcja z najpopularniejszymi pytaniami odnośnie konta i lokat, jest ciągle rozwijana. Przejdźmy zatem do rzeczy.

1. Czy przesyłana umowa ramowa, ma jakieś potwierdzenie w postaci podpisu elektronicznego? Jeśli nie to w jaki sposób staje się wiążąca dla banku i dla klienta?

Odp: Oferta składana jest w formie elektronicznej w rozumieniu art. 7 Prawa bankowego. Bank podpisuje Ofertę podpisem elektronicznym w rozumieniu art. 3 pkt 1 ustawy z dnia 18 września 2001 roku o podpisie elektronicznym (Dz. U, Nr 130, poz. 1450, z późn. zm.). Sama definicja Podpisu Elektronicznego stosowanego przez Bank, wraz z informacjami o powyższym, znajduje się w § 2 ust. 2 pkt 24: Regulamin dostępny jest tu: http://www.bgzoptima.pl/regulamin/default.aspx.

Tak wygląda BGŻ Optima od środka - opinia czytelnika

Odbiegając od tego co piszecie w komentarzach pod poprzednim postem o BGŻ Optima, bank jednak działa i niektórzy otrzymali już zarówno Digipassa, jak i PIN potrzebny do jego uruchomienia. W kwestii tego pierwszego opinie są nadzwyczaj zgodne, nie jest to specjalnie wygodne urządzenie, nawet nieco tandetnie wykonane, do tego nieporęczne i raczej ciężko byłoby je nosić ze sobą. Ale trzeba pamiętać, że BGŻ Optima to nie jest konto do wykonywania codziennych opłat czy częstych przelewów, więc Digipassa z powodzeniem można trzymać w domu i jego rozmiary ciężko poczytać jako wielką wadę. Może kiedyś ktoś wpadnie na to, aby napisać aplikację na Androida/iOS/w Javie z tokenem, jak to np. ma Eurobank i będzie to bardziej funkcjonalne.

Schyłek lokat antybelkowych, a KNF dopiero teraz grozi palcem

Schyłek lokat antybelkowych, a KNF dopiero teraz grozi palcem
Informacja jaka dzisiaj się pojawiła o liście nowego szefa KNF rozesłanego do wszystkich instytucji bankowych w Polsce wywołała u mnie w pierwszej chwili lekki uśmiech... politowania. Oto KNF, instytucja jak mało która w Polsce skuteczna w swoich działaniach, grozi bankom sankcjami za oferowanie lokat antybelkowych w chwili, gdy praktycznie przesądzona już jest ich likwidacja, dzięki aktualizacji sposobu naliczania tego podatku. Z drugiej strony jeśli się jednak wczytać w ten list, to nowy szef KNF, Andrzej Jakubiak, ma sporo racji. Według niego, lokaty antybelkowe stanowią obecnie około 17% wszystkich depozytów w bankach, co oznacza że rynek ten jest wart bagatela 70 mld PLN. Z racji sposoby naliczania odsetek są to przeważnie krótkoterminowe lokaty, które mogą w każdej chwili zostać zerwane, bo jak widać na przykładzie BGŻ Optima, aktywni klienci w pogoni za procentami bez skrupułów przeniosą swoje środki do banku, który daje lepsze warunki.

KNF chce się tylko upewnić, że banki będą przygotowane na możliwy odpływ kapitału po wprowadzeniu zmian w sposobie naliczania podatku Belki, który spowoduje, że nawet groszowe odsetki będą obciążone podatkiem w wysokości 19%. Każda instytucja musi przesłać swój plan działania do KNF do końca grudnia i bardzo możliwe, że część z nich już teraz wycofa się z oferowania tego typu lokat.

Czy zagrożenie dla banków jest realne? Ciężko powiedzieć, na pewno są banki bardzo narażone na odpływ kapitału, jak np. grupa Leszka Czarneckiego, która od miesięcy przoduje w oferowaniu lokaty antybelkowych na jak najlepszy procent. Nie musi to być jednak dla nas wcale taka zła wiadomość, bo jeśli bankom zacznie się palić grunt pod stopami z powodu odpływu kapitału, zaoferują lokaty z jeszcze większym oprocentowaniem. Problem tylko w tym, że obecnie ciężko ocenić jak będzie wyglądał rynek lokat po nowelizacji ordynacji podatkowej. Baa dzisiaj nawet nie wiemy kiedy ta nastąpi, czy to będzie w lutym czy w marcu? A może jednak zmiana tego przepisu w ciągu roku nie jest zgodna z konstytucją i trzeba będzie poczekać do roku 2013? Ten ostatni scenariusz jest mało prawdopodobny, bo rząd zakłada, że dzięki zmianom już w 2012 roku zyska 380 mln PLN.

Jedno nie ulega wątpliwości, koniec roku będzie z pewnością bardzo gorący zarówno na rynku bankowym, jak i na innych rynkach finansowych, przyszło nam żyć w bardzo niespokojnych czasach.

Aktualizacja portfela - listopad 2011

Mija kolejny miesiąc, na blogu sporo się dzieje, co daje motywację do tworzenia kolejnych wpisów, a 20 dzień tego jakże ponurego miesiąca, jakim jest listopad, wydaje się dobrym momentem na opublikowanie kolejnej aktualizacji portfela. Na giełdzie od kilkunastu dni mamy konsolidację, WIG20 kręci się wokół poziomu 2300 pkt (a może nawet 2279 pkt, jak to zauważył App) i nie wiadomo, czy wybierze się na północ czy na południe, a żeby było jeszcze zabawniej, to bardzo dużo zależy od południa... Europy. Na dobrą sprawę wygląda na to, że zarówno Włochy jak i Grecja zrobiły, to czego oczekiwały od nich rynki i sytuacja, przynajmniej w średnim terminie za który uważam najbliższe pół roku powinna się nieco unormować. Pewnym wskaźnikiem może być ten wykres, rentowności włoskich obligacji, warto go sobie co jakiś czas sprawdzać, bo dopóki rentowność nie wzrośnie ponad 7%, to Włosi mają jeszcze szanse na pokonanie problemów, jakie się przed nimi piętrzą.

Alior Sync - będzie nowa jakość banku wirtualnego?

Dziwnym zbiegiem okoliczności po wczorajszym wpisie o BGŻ Optima, który wylądował dosyć wysoko w wyszukiwarkach, dzisiaj Alior Bank na blogowego maila wysłał mi prasówkę, między innymi o nowym projekcie, jaki rozpocznie w przyszłym roku. Alior Sync ma być początkiem nowej generacji banków wirtualnych, wprowadzając szereg unikalnych i nowoczesnych rozwiązań, korzystających między innymi z możliwości serwisów społecznościowych, smartfonów i nowoczesnych technologii związanych np. z udostępnieniem wideo rozmów z konsultantem (to dopiero może być ciekawe, założę się, że mając przed sobą prawdziwego człowiek, wielu krewkich klientów mocno spuści z tonu).

Logo na specjalnie wyszukane nie wygląda...

BGŻ Optima - rewolucja, czy tylko ewolucja?

BGŻ, a właściwie to jego holenderski właściciel, grupa Rabobank, uruchomił dzisiaj w Polsce nowy bank internetowy działający pod marką BGŻ Optima. Jest to bardzo specyficzny bank, bo skupia się tylko i wyłącznie na oszczędzaniu, czyli na tym, na czym większość blogów finansowych prowadzonych w naszym kraju ;-). Z tego też powodu postanowiłem napisać kilka słów o tym projekcie, bo zapowiada się całkiem ciekawie i już na starcie ma bardzo dobrą ofertę, a ten blog między innymi ma za zadanie promować oszczędzanie.

Ja zaufam statystyce i kupie akcje

Ja zaufam statystyce i kupie akcje
Tytuł posta to parafraza wpisu na blogu AppFunds, bloga który jest na tyle popularny w polskiej finansowej blogosferze, że myślę iż wielu z Was go przeczytało i zastanawiało się jaką drogą podążą indeksy w najbliższym czasie. Ja wpisuje się w bycze nastawienie i to tym bardziej, że nie ma ku temu większych powodów, może poza tym, że wczoraj Włosi uchwalili swoje reformy, a premier Slivio "Bunga Bunga" Berlusconi podał się do dymisji i rząd będzie tworzył prawdziwy fachowiec. Podobną sytuację mamy w Grecji, co teoretycznie może oznaczać przynajmniej krótkoterminowy optymizm. Jeśli jeszcze by się okazało, że EBC zacznie  wzorem FEDu pompować kasę w obligacje krajów europejskich, to euforia na tak rozchwianym rynku jest niemal zagwarantowana.

Zysk i strata miesiąca - październik 2011

Październik okazał się całkiem przyzwoitym miesiącem, cały portfel w skali miesiąca, nie liczą dodatkowej wpłaty zwiększył swoją wartość o 1,1% co nie jest złym wynikiem, jeśli tak by było co miesiąc ;-). Niestety póki co tak dobrze nie ma i nie udaje mi się wypracować regularnych zysków. Nie mniej jednak jestem dobrej myśli, bo chyba coraz lepiej idzie mi podejmowanie decyzji inwestycyjnych. W tym miesiącu zmieniłem QUE3 (WIG20 short) na QUE2 (WIG20 lev), czyli z niedźwiedziej pozycji przeszedłem na bardziej byczą.