Equity Magazine z moim artykułem o Alior Sync

Equity Magazine zna chyba każdy przynajmniej średnio zainteresowany tematyką finansów czytelnik. Magazyn wydawany za darmo i tworzony społecznie przez blogerów i osoby związane z tematyką finansów, które chcą dotrzeć do szerszej grupy odbiorców, cieszy się sporą popularnością w naszym "światku" dlatego bardzo ucieszyła mnie możliwość napisania krótkiego tekstu na potrzeby najnowszego wydania, które właśnie dzisiaj oficjalnie zostało udostępnione.

Konkurs - Zostań Mr. Investorem

Obiecywałem już konkurs kilka razy, to czas przejść od obietnic do czynów. Co prawda nie udało mi się wcelować ani w drugie urodziny bloga (były w marcu), ani w jubileuszowy 150 post (był tydzień temu, nawet nie zauważyłem), ale przecież nikt nie powiedział, że musi być ku temu okazja ;-).

Konkurs nazywa się - Zostań Mr. Investorem - bo oczywiście główną nagrodą jest recenzowana u mnie gra planszowa o jakże wdzięcznym tytule - Mr. Investor. Nie będę nikogo zachęcał do wzięcia udziału bo to już pewnie zrobił ten poprzedni tekst, sami możecie ocenić, czy tego typu rozrywka Wam odpowiada i co jeszcze ważniejsze, czy będziecie mieli z kim w tę grę zagrać :-). Nie wiem czy do końca mam rację, ale fundatorem nagrody chyba jest BRE Dom Inwestycyjny, jeśli nie mam racji to ten fragment się wytnie ;-).


Mr. Investor - recenzja gry planszowej

Pani Ania, która wysłał mi grę Mr. Investor już dłuższy czas temu (a nawet bardzo długi ;-)) pewnie straciła już wszelkie nadzieje, że tekst kiedykolwiek się na blogu pojawi, ale jak to mówią co nagle do po diable, więc jak każdy ciężko pracujący bloger, musiałem poświęcić nieco czasu na przygotowanie tekstu, który pozwoli na przekazanie w jak największym stopniu moich odczuć co do samej gry. Do napisania tej recenzji, choć to chyba jednak nieco zbyt duże słowo, zabierałem się już chyba trzy razy, ale za każdym coś stawało na przeszkodzie. Koniec jednak tłumaczenia się, przejdźmy do konkretów.


Aktualizacja portfela - czerwiec 2012

Pozostawmy na chwilę na boku wszystkie banki i mniejsze lub większe afery, a skupmy się na podstawowej działalności tego bloga, czyli relacji z mojej walki na froncie o przyszłą emeryturę, na którą oszczędzam pod jarzmem ogromnych opłat pobieranych przez ubezpieczyciela. Jednym słowem zapraszam na czerwcową aktualizację portfela, o którym przez ostatnie kilka dni praktycznie zapomniałem, ale ostatecznie okazało się, że nie jest wcale tak źle, mimo że po drodze nie było mi do śmiechu.

Jak to sobie przewidziałem miesiąc temu QUE2 pozbyłem się praktycznie w największym dołku, od tamtego momentu do dzisiaj WIG20 wzrósł o 200 pkt i fundusz odrobił większość strat. Cóż wystarczyło potrzymać go jeszcze te kilka tygodni i stratę bym pewnie zniwelował. A tak to 60% przekonwertowałe na UNK5, czyli "bezpieczny" fundusz pieniężny. Taki bezpieczny, że 2 tygodnie później okazało się, że inwestował w obligacje bankrutującej spółki PBG SA i odpisał ich wartość, jednocześnie zaliczając ponad 2,5% spadek w ciągu jednego dnia, co przekłada się na półroczne zyski tego funduszu.

Za moich młodzieńczych czasów na taki splot niekorzystnych okoliczności mówiliśmy "combo-breaker". Ja jednak tym razem się nie podłamuje, QUE2 przez ten ostatni miesiąc ładnie odrobił, zwiększając swoją wartość o 25% i nieco zniwelował straty jakie aktualnie mam w stosunku do kwoty wpłaconych składek. Przy takim otoczeniu inwestycyjnym pewnie jeszcze przez jakiś czas nie wyjdę na prosta, ale obecnie najważniejsze i tak są przede wszystkim regularne wpłaty, zyskami zajmiemy się za jakiś czas, a może po drodze przy okazji trafi się jakaś hossa, przed upływem tych niespełna 26 pozostałych lat ;-).

Jak to Play sprzedaje ubezpieczenia na życie

Pewnie część z Was się ze mną zgodzi, że nie ma nic gorszego niż telefoniczna akwizycja przeróżnych instytucji, w tym także banków, które na każdym kroku chcą wyciągnąć od nas pieniądze i często robią to pod przykrywką "unikalnych" ofert. Jeszcze gorsza jest jednak nachalna akwizycja, na którą jestem bardzo wyczulony, i która dzisiaj sprowokowała mnie do napisania tego posta.

Tutaj przeczytasz, jak Play sprzedaje "pakiet medyczny"...

Zaproszenia na konferencję nowego mBanku

Nowy mBank chyba nie chcąc chyba tracić momentum po premierze Alior Sync, rozpoczyna od środy cykl konferencji Bank Przyszłości, które będą poświęcone nowoczesnej bankowości. Pierwsza z tych konferencji odbędzie się już w tym tygodniu, dokładnie w środę, 20.06.2012 o godzinie 16:00 w Warszawie. Otrzymałem propozycje rozdania kilku zaproszeń na to spotkanie, wśród czytelników bloga. Niestety osobiście nie mam czasu się pojawić, ale być może konferencja będzie transmitowana online, więc każdy chętny będzie mógł wziąć w niej udział.


Tak wygląda Alior Sync od środka - opinia

Alior Sync wystartował, oczywiście nie ustrzegł problemów, jak to zwykle przy okazji takiej dużej premiery się zdarza, ale i tak nie było chyba tak źle. Z konsultantami da się porozmawiać, bez specjalnie długiego oczekiwania, Wirtualny Oddział pomimo początkowych problemów działa już także na Google Chrome i najnowszej wersji flasha, a funkcjonalność pomimo, że jeszcze niepełna (nie działają np. jeszcze powiadomienia SMS, które mają być płatne, stąd nie można ich nawet wyłączyć) to pozwala już na swobodne korzystanie z tego banku. Opis jak założyć konto zamieścił jakiś czas temu xmariks, więc nie będę dublował jego posta, a skupię się dzisiaj tylko na pokazaniu jak Alior Sync wygląda po zalogowaniu. W dalszej części tego wpisu znajdziecie sporo obrazków i opisów i mam nadzieje, że pomoże to niezdecydowanym w podjęciu decyzji. Na koniec będzie także bonusowa historia ;-).

Na początek trochę statystyk po pierwszym dniu, jakie udostępnił Alior Sync na swoim fanpage'u na Facebooku (nawiasem mówiąc, są tam bardzo aktywni). 3500 wniosków o konto osobiste raczej nie robi wrażenia, ale zainteresowanie jest jak widać całkiem spore.


Procedura zakładania konta nie jest specjalnie uciążliwa, co prawda trwa to zazwyczaj jeden dzień roboczy, bo konieczne jest wykonanie przelewów w dwie strony (jak posiadacie konto w Alior Banku to będzie szybciej, ale też nie natychmiast bo przelewy zwrotny chyba zatwierdza prawdziwy człowiek a nie automat i chwilę to trwa). Ale obeszło się bez kuriera i konto w ciągu tych dwóch dni mi otworzyli. Ba nawet wypłacili już pierwszą połowę premii, więc pod tym względem nie ma co narzekać.

Mając już swój nr klienta (CIF) przystąpiłem do logowania, za pierwszym razem hasło dostajemy przez SMS i zaraz możemy je zmienić na swoje (w okienku zmiany hasła, jako stare podajemy to z SMSa). Domyślnie zabezpieczeniem logowania jest hasło maskowane, ale po zalogowaniu możemy to zmienić na pełne hasło, rysowanie linii lub token dostępny póki co tylko dla telefonów z systemem Android. Po zalogowaniu naszym oczom ukazuje się taki oto obrazek:

Alior Sync startuje już jutro, 14 czerwca 2012

Moje przewidywania w komentarzach były całkiem trafne, a data październikowa nie miała nic wspólnego z rzeczywistością. Oficjalnie już wiadomo, że Alior Sync wystartuje jutro, czyli 14 czerwca 2012 roku. Więcej szczegółów co z zapowiedzi udało się zrealizować i jak będzie wyglądała pełna oferta banku pojawi się na blogu za kilkanaście minut.

Oferta Alior Sync zapowiada się naprawdę rewelacyjnie i może nawet rewolucyjnie. Na końcu tego wpisu znajdziecie link do pełnej treści informacji prasowej, gdzie są wszystkie informacje, ja poniżej wyciągam tylko kwintesencję i najważniejsze moim zdaniem smaczki, które powodują, że warto będzie się tej ofercie przyjrzeć z bliska.


Jak nie dostaliście jeszcze maila, to konto możecie otworzyć przez tę stronę: http://www.sync.pl/produkt/Konto+osobiste.

Odbierz 100 PLN od Alior Sync

Wszyscy już chyba o tym pisali, niektórzy nawet wielokrotnie, więc i ja postanowiłem wspomnieć, bo promocja chyli się ku końcowi, a 13 czerwca, czyli już jutro Alior powinien odkryć wszystkie karty związanego z Synciem. Przed chwilą przeszedłem całą operację pozwalającą na odebranie 100 PLN bonusu po założeniu konta i mam kilka uwag, którymi się chciałem z Wami podzielić.



Euro 2012, kibicuję naszym z kartą prepaid mBanku

Chyba nie przesadzę jak powiem, że cała Polska żyje już dzisiejszym meczem z Grecją na Stadionie Narodowym, widać to nie tylko na ulicach, ale także w sieci, na każdym portalu, Facebooku itd. Nastrój udziela się nawet bankom i dzisiaj padłem "ofiarą" promocji mBanku, który wrzucił na Allegro limitowaną wersję kart prepaid VISA eMoney PayWave z wizerunkiem Stadionu Narodowego w promocyjnej cenie 4,99 PLN. W pierwszej aukcji kart było 50, rozeszły w 10 minut, to za chwilę dorzucono kolejne 100 w tej samej cenie i te poszły w niespełna 8 minut ;-). Załapałem się na ostatnią i nawet nie było specjalnie czasu się zastanowić po co mi ona ;-).



Dlaczego spadła wycena UniWIBID i UniKorona Pieniężny?

Dlaczego spadła wycena UniWIBID i UniKorona Pieniężny?
Jak to mówi stare przysłowie, biednemu zawsze wiatr w oczy, a ja to już chyba mam jakieś fatum nad tym portfelem, bo ile razy staram się zainwestować bezpiecznie, aby ograniczyć straty na niepewnym rynku, to dostaje zaraz kopniaka z drugiej strony i to z takiej, z której nigdy bym się nie spodziewał. Sprawę z upadłością DSS i wpływem na wycenę IDEA2 już znacie. Tym razem praktycznie identyczna sytuacja przydarzyła się Union Investment. I to przydarzyła się w przypadku teoretycznie bezpiecznych funduszy pieniężnych, dla których stopa zwrotu nie jest najważniejsza.

Zysk i strata miesiąca - maj 2012

Zakończył się maj, bardzo ciepły maj, ale też i bardzo spadkowy jeśli chodzi o giełdy. Kolejny raz jak bumerang wraca temat Grecji i wydaje się, że jesteśmy bardzo blisko dnia, kiedy to ten południowy kraj opuści strefę Euro i wróci do swojej dawnej waluty, czyli drachmy. Szczerze powiedziawszy chyba najwyższa ku temu pora, bo wygląda na to, że realnych szans na uratowanie Grecji nie ma, a jak co roku ma wracać ten sam temat i siać takie spustoszenie na giełdach to może lepiej już za jednym zamachem zrealizować scenariusz spadkowy i zacząć się podnosić. Chciałbym, żeby to było takie proste, ale jakby było to już dawno by nastąpiło więc pewnie przez najbliższe miesiące czeka nas marazm.