Finansowe podsumowanie tygodnia #13

Finansowe podsumowanie tygodnia #13
Za dzisiejsze opóźnienie możecie winić Urszulę Radwańską, zamiast szybko wygrać, to grała blisko 3,5h w tenisa z Venus Williams, cieniem dawnej mistrzyni. Na szczęście był to bój zwycięski, więc nie mam poczucia straconego czasu i mam nadzieje, że i Ci którzy całą niedzielę czekali na podsumowanie, wybaczą moją opieszałość.

Ale do rzeczy, WIG20 w ostatnim tygodniu na niewielkim minusie, 0,27%, WIG na niewielkim plusie, 0,14%, a mWIG40 i sWIG80 nadal relatywnie mocniejsze, odpowiednio 0,9% i 1,26% na plusie. Największy zawód w tym tygodniu to potężne tąpniecie na giełdzie w Japonii, ponad 7% jednego dnia, zepsuło całą drugą połowę tygodnia i wynik blogowego portfela, który jednego dnia stracił 2% wartości. Najgorsze jest to, że poza delikatnie negatywnymi danymi i gadką Bena Bernanke, nie było żadnych sensownych powodów do tych spadków. Trzeba jednak przyznać, że japońska giełda była przegrzana i korekta była tam potrzebna. Teraz nadal jest kolejna szansa na dalsze wzrosty. Ale miało być krótko, więc przejdźmy do wydarzeń z naszego rodzimego podwórka.

Aktualizacja portfela - maj 2013

Czas na podsumowanie kolejnego miesiąca w portfelu, a zmian nie ma może dużo, choć rynek akcji w Polsce praktycznie całkowicie się odwrócił. Niby przysłowie nakazuje sprzedaż akcji w maju, ale w tej chwili przynajmniej w USA i Japonii mamy rynek byka i trudno powiedzieć, czy warto już teraz pozbywać się akcji. Inne mądre przysłowie mówi aby podążać za trendem i to wydaje mi się w tej chwili lepszą opcją.

Aby skorzystać z wzrostów w Japonii zakupiłem do portfela jednostki uczestnictwa w funduszu ML4 i jak do tej pory sprawdza się to całkiem dobrze. Japonia systematycznie i dynamicznie rośnie, nie wiadomo kiedy przyjdzie korekta tego ruchu, ale wycena jest już istotnie wyższa niż średnia cena zakupu, dlatego myślę, że w razie spadków uda mi się odpowiednio szybko zareagować. Do łask wróciły też małe i średnie spółki w Polsce, stąd też NB4 i UNK6 całkiem mocno zyskały na wartości w ostatnich dniach, i odbija się to na wyniku portfela. Może czas na zwiększenie zaangażowania?

Finansowe podsumowanie tygodnia #12

Finansowe podsumowanie tygodnia #12
Mija 3. miesiąc pisania podsumowań, które specjalnym sukcesem się nie okazały, ale to pewnie też przez to,  że poza nimi na blogu nie pojawia się wiele więcej i pewnie wypadałoby to wreszcie zmienić. Ale to nie temat na dzisiaj, bo skupiamy się na poprzednim tygodniu, który to wreszcie był bardzo dobry dla GPW. WIG20 wzrósł o 2,26% i dzisiaj od rana nadal jest na plusie. Indeks szerokiego rynku WIG również zanotował wzrost, o 2,64%. Swój marsz ku górze kontynuują też małe i średnie spółki, mWIG40 zarobił kolejne 3,67% i licząc od początku roku jest na ponad 7% plusie, podczas gdy inne indeksy są poniżej w stosunku do stanu z 1 stycznia. Jest pewnie szansa, aby ten trend się utrzymał, jeśli nadal popyt będzie rządził też za granicą.

Finansowe podsumowanie tygodnia #11

W tym tygodniu jeszcze nie uda mi się dotrzymać zadeklarowanego terminu i dopiero w niedziele możecie przeczytać poniższe podsumowanie, ale i tak jest pewien postęp ;-). Zaczynamy od giełdy, WIG20 stracił w tym tygodniu 0,05%, czyli praktycznie stał w miejscu, ale były wahania i oczywiście moja konwersja QUE3 do QUE2 dokonała się na górce ;-). WIG zachowywał się znacznie lepiej i w ostatnim tygodniu zyskał 0,79%. W USA i Japonii hossa trwa w najlepsze, ale naszemu rynkowi brakuje przekonania, z jednej strony kłopoty strefy euro, a z drugiej strach przed tym co rząd zrobi z OFE i czy czasami nie czeka nas kilka lat zwiększonej podaży akcji wyprzedawanych przez PTE. Może gdy ta zagadka zostanie wyjaśniona, to rynek żwawiej ruszy do góry. Małe spółki już się do tego palą i w zeszłym tygodniu zyskały 1,44% (sWIG80), a indeks średniaków (mWIG40) nawet 3,34%, kontynuując falę wzrostową rozpoczętą pod koniec kwietnia. Niestety sposobu na inwestycje w małe spółki nie ma (poza kupnem akcje ;-)), brakuje funduszu typu ETF na ten indeks. Za to może niedługo pojawią się nowe indeksy WIG5 i WIG30 dla spółek największych, problem w tym, że władze GPW chcą zlikwidować WIG20, indeks z 20-letnią historią, a to przez wszystkich jest źle postrzegane.


Finansowe podsumowanie tygodnia #10

Smutna to rzecz, że jubileuszowe, 10. podsumowanie tygodnia jest tak opóźnione, ale co mogę powiedzieć, zbyt duża liczba dni wolnych od pracy to zło, człowiek się rozleniwia. Ale jako, że tydzień krótszy to i do napisania mniej. Zaczynamy od giełdy, WIG20 w skróconym tygodniu, który miał tylko 3 sesje zyskał symboliczne 0,12%, podobnie jak WIG, który wzrósł o 0,25%. Obrotów też wielkich nie było, więc nieco nas ominęło, patrząc na to co się dzieje w USA. Dzisiaj pięknie to nadrobiliśmy i zobaczymy co będzie dalej, WIG20 wyszedł ponad 2300 pkt, więc do portfela wraca QUE2 kosztem QUE3.

Podsumowanie miesiąca - kwiecień 2013

Minął kwiecień, kolejny miesiąc spadków na GPW, które może nie były tak dynamiczne i jednoznaczne, ale raziły, szczególnie na tle giełdy w Nowym Jorku czy Tokio. Po dzisiejszych danych o spadającym bezrobociu w USA, S&P500 bije kolejne historyczne rekordy i wypada się zastanowić, czy nasza giełda dołączy do jadącego pociągu? Inwestorzy w Frankfurcie zarazili się optymizmem amerykanów, ale czy taki stan rzeczy utrzyma się długo, tego nie jestem w stanie stwierdzić.

Zostawmy zatem gdybania, a przejdźmy do faktów, WIG20 w zeszłym miesiącu spadł o 2,38%, kontrakty spadły jeszcze bardziej bo o 2,96%, a indeks szerokiego rynku WIG jest niż o 2,52% w stosunku do początku miesiąca. Pocieszający jest za to fakt, że w ostatnim tygodniu widać pewne odbicie, ale przed nami maj, a jak mówi dobrze znane przysłowie "sell in may, and go away".